Brunatna kołysanka autorstwa Anny Malinowskiej, to wstrząsająca opowieść o polskich dzieciach, uprowadzonych w czasach II wojny światowej. Dzieci porywane były w jednym, konkretnym celu - miały zostać zniemczone, miały na nowo "narodzić się" w Niemczech. W tym właśnie celu powstały ośrodki Lebensbornu. To właśnie do tych ośrodków wysyłano porwane dzieci i tam na nowo kształtowano ich świadomość - nadawano nowe imię i nazwisko, wmawiano nową historię pochodzenia ('twoi rodzice nie żyją, jesteś sierotą' choć w rzeczywistości mijało się to z prawdą) i nauczono nowego języka - niemieckiego.
Według mnie, największym plusem książki są rozmowy jakie pani Anna Malinowska przeprowadziła z ofiarami fali Lebensbornu. Ci ludzie przez całe życie nie znali swojego prawdziwego pochodzenia. Niekiedy odkrywali prawdę o swojej prawdziwej tożsamości bardzo późno i często kończyło się to zawodem.
Po lekturze książki zdałam sobie sprawę, że historia Lebensbornu jest mi obca. W szkole nigdy ten temat nie był poruszany i bardzo nad tym ubolewam. Bardzo żałuję, że na lekcji historii nie porusza się tego typu tematów, podczas omawiania wydarzeń II wojny światowej (tylko sama suche fakty).
Wstrząsająca historia, która uświadomiła mi ile złego może wyrządzić wojna, Do tej pory ciężko mi się otrząsnąć. Aż trudno uwierzyć, że nadal żyją ludzie nieświadomi swojego prawdziwego pochodzenia. Zachęcam każdego do zapoznania się z historią tej książki. Naprawdę warto uświadomić sobie przez co kiedyś musieli przejść ludzie (nasi krewni), jak dużo musieli wycierpieć, jak dużo musieli poświęcić by przetrwać.
Otwierajmy się na historie i losy ludzi którzy żyli w czasach II wojny światowej, tak wielu z nich już odeszło, tak wiele historii nigdy już nie poznamy.
Chyba nie byłabym w stanie tego przeczytać. Takie historie strasznie mnie poruszają. Ale nie ukrywam, że lubię poznawać historię, więc możliwe, że kiedyś sięgnę po tę książkę!
OdpowiedzUsuńZachęcam :) Historia jest bardzo poruszająca, ale naprawdę warta poznania.
UsuńMuszę koniecznie przeczytać... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńhttp://wenu-wenu.blogspot.com/
Polecam! Warto :)
Usuń