15 kwietnia 2018

Gdzie niebo mieni się czerwienią - Lisa Lueddecke

 
Gdzie niebo mieni się czerwienią - Lisa Lueddecke

Czerwień jest ostrzeżeniem. Sprowadza gniew, nieszczęście. Kiedy niebo mieni się czerwienią, nikt nie powinien czuć się bezpiecznie. Nadciąga zło, które nikogo nie oszczędzi.


Mieszkańcy Skane wierzą w przesądy i prowadzą życie zgodne z wolą ich Bogini. Jednak są pewne sprawy, które paraliżują ich strachem. Przede wszystkim czerwień. Kiedy czerwienią zaczyna się mienić niebo, mieszkańcy Skane wiedzą, że od tej pory ich życie się zmieni. Wkradnie się niepokój, śmierć. Przeszłość to kolejna sprawa, która sprawia, że mieszkańcy dostają gęsiej skórki. Przeszłość, która jawi się jako niebezpieczni ludzie o grubej skórze, z naszyjnikami z ludzkich części ciała.


Czerwień i przeszłość dopada mieszkańców Skane. W wiosce zaczyna szerzyć się strach. Ludzie boją się. Nie wiedzą, kiedy mogą spodziewać się nieszczęścia. Ale jest ktoś kto chce działać. Ktoś, kto chce coś w końcu zmienić i zmierzyć się z nadchodzącym złem. Osa, siedemnastolatka, o silnym charakterze. To dzielna dziewczyna, która potrafi zmierzyć się z przeciwnościami losu. Tylko Osa, ma w sobie tyle odwagi, by wyruszyć w samotną podróż, w poszukiwaniu Bogini. Tylko ona, może pomóc mieszkańcom Skane. 

"Te konstelacje - wyjaśnił, zataczając dłonią krąg na tle rozgwieżdżonego nocnego nieba - są jak obrazy. To olbrzymie działa sztuki, które istnieją, żebyśmy mogli je ubóstwiać i podziwiać z dołu. Kiedy podnosimy wzrok, nie widzimy tylko ciemności i pustki. Widzimy światło."
(Lueddecke L., Gdzie niebo..., s. 82).

To będzie najtrudniejsza podróż w życiu Osy. W trudnych warunkach  - śnieg, mróź, który pozbawia tchu. W samotności - Osa będzie zdana tylko i wyłącznie na siebie, nikt nie będzie jej towarzyszył. W razie niebezpieczeństwa będzie musiała zmierzyć się z nimi samotnie. Miejsce, do którego się wybiera jest owiane mrocznymi legendami - o olbrzymach, groźnych zwierzętach. Osa musi się spieszyć. Zostało jej mało czasu. 

Niestety nie wszyscy mieszkańcy liczą na powodzenie jej misji. Jednak jest ktoś w wiosce, kto nigdy nie zwątpił w dziewczynę. To Ivar. Mężczyzna musi czuwać nad mieszkańcami i zmierzyć się z niebezpieczeństwem nadciągającym znad morza. Jednak myślami i sercem jest z Osą. Tylko gwiazdy dodają mu otuchy.

"[...] było na tym świecie miejsce dla marzycieli i ludzi, którzy odważyli się wierzyć w rzeczy nieuchwytne okiem. Dla których opowieści nie były tylko zamarzającymi w powietrzu słowami."
(Lueddecke L., Gdzie niebo..., s.279).
Gdzie niebo mieni się czerwienią

Gdzie niebo mieni się czerwienią urzekło mnie specyficznym nastrojem. Surowy klimat, w którym panuje mroźna zima. Mroczne legendy, które sprowadzają nieszczęścia. Bohaterka, która potrafi zawierzyć sobie i dążyć do wyznaczonego celu, nawet jeśli nie ma od nikogo wsparcia. Tak. To właśnie urzekło mnie w całej powieści. 

Bardzo polubiłam bohaterów powieści - Osę i Ivara. Świetna kreacja postaci o wyrazistych charakterach - waleczni, dzielni. Osa i Ivar od razu wzbudzili moją sympatię i z zapartym tchem śledziłam ich dalsze losy. Co ciekawe, poznajemy dwie perspektywy - Osy i Ivara. Dzięki temu, mamy możliwość bliższego poznania bohaterów - ich myśli, odczuć.

Akcja powieści, według mnie nie wszystkim może przypaść do gustu. Przede wszystkim dlatego, że rozkręca się bardzo powoli. Nie ma zawrotnego tempa - tak na dobrą sprawę, cała akcja nabiera rozpędu dopiero od 200 strony. Mi ten fakt absolutnie nie przeszkadzał. Przekonał mnie nastrój powieści - zaczęłam sobie wyobrażać ten klimat, krajobrazy, że nawet nie odczułam, kiedy skończyłam czytać :)

Jeszcze klika zachwytów nad okładką - przepiękna, oddająca klimat powieści. Doskonałe dopełnienie  treści :)

3 komentarze:

  1. Słyszałam już o tej książce i kiedyś postaram się ją przeczytać :D
    Pozdrawiam,
    Od książki strony

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zaintrygowałaś mnie tym tytułem, nigdy o nim nie słyszałam, myślę jednak, że mógłby mi przypaść do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka faktycznie jest całkiem niezła, jednak mnie czegoś w niej zabrakło. Ciągle miałam wrażenie, że to wszystko już gdzieś było. Być może jest to kwestia tego, że kiedy dużo się czyta i czasem coś obejrzy to ciężej jest się czymś zaskoczyć;).

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia