Nie jest to typowa młodzieżówka. Zdecydowanie nie. W tej historii wszystko jest pogmatwane. Nie ma różnicy między myślami a rzeczywistością. W tej historii "słowa dobierają się" do najgłębszych zakamarków naszego umysłu. To podróż po wzburzonych falach ludzkiego umysłu, który oprócz jasnych miejsc, posiada również mroczne zakamarki.
Caden Bosch wszędzie widział "potwory". Te potwory zatruwały jego umysł. Zagrożenie czaiło się na każdym kroku - w domu, szkole, sklepie. Caden nigdzie nie czuł się bezpiecznie. Czuł, że ten "robak" zżera go od środka. Złe przeczucia go nie opuszczały - przeczuwał, że wydarzy się coś złego, że ktoś chce skrzywdzić jego bliskich, że ktoś chce skrzywdzić jego.