Wszystko, co w tobie kocham - Samantha Young

Samantha Young ponownie zaprasza Nas w odwiedziny do nadmorskiego miasteczka Hartwell. Tym razem na promenadzie spotkają się Bailey i Vaughn. Ich znajomość to istny dynamit, który w każdej chwili może wybuchnąć.

Ona i On. Ta znajomość od samego początku nie zapowiadała się dobrze. On - Vaughn Tremaine - z niewiadomych dla nikogo powodów sprowadza się do spokojnego, niewielkiego miasteczka, gdzie zostaje właścicielem hotelu. Bogaty, zawsze w garniturze, zawsze taki oficjalny, a już zdecydowanie kobieciarz. Mężczyzna o nienagannych manierach, który potrafi dostosować swoje emocje do danej sytuacji. Vaughn jednak boi się poważnych związków, unika ich jak ognia, ponieważ przekonał się na własnej skórze, jak można się sparzyć.

"Miał na tyle duże serce, żeby się w kimś zakochać, ale zbyt małe, żeby zaakceptować to uczucie i je pielęgnować."
(Young S, Wszystko, co w tobie kocham, s. 140).

Ona - Bailey Hartwell - rodowita mieszkanka, właścicielka rodzinnego, niewielkiego hoteliku. Wygadana, szczera do bólu. Kobieta o silnej osobowości, która potrafi zawalczyć o siebie ale i o najbliższych. Kobieta, która niesie chaos i spokój. Trzydziestka na karku, zdradzona przez faceta, z którym była 10 lat. Bailey marzy o miłości, małżeństwie i dzieciach. Chce po prostu być szczęśliwa.

Znajomość Bailey i Tremaine to mieszanka wybuchowa. Ich spotkania to ciągłe zaczepki, kłótnie. Toczą bitwy na najlepsze docinki, jednocześnie raniąc siebie. Jednak za bardzo cenią sobie dumę by okazać słabość i przyznać się, że niektóre słowa ranią zbyt bardzo. Podobno przeciwieństwa się przyciągają - zdecydowanie w tej historii jest to widoczne.

"Prawda był taka, że miłość nie zawsze jest tak łatwa, jak to opisują w piosenkach. Czasami może być najbardziej przerażającą decyzją, jaką trzeba podjąć w życiu. Trudno jest odsłonić się przed drugą osobą, pozwolić jej widzieć cię taką, jaka jesteś w rzeczywistości, ze wszystkimi wadami. Niełatwo przekonać kogoś, żeby pokochał również wady."
(Young S., Wszystko, co w tobie kocham, s. 388).

Wszystko, co w tobie kocham to druga część z serii o miasteczku Hartwell. Powracamy do bohaterów z pierwszej części - To, co najważniejsze ale tym razem główne wątki dotyczą Bailey i Tremaine, których poznaliśmy w pierwszej części, jako przyjaciół Jessicy i Coopera.

Wszystko, co w tobie kocham to bardzo przyjemna lektura, mimo że jest do bólu przewidywalna. Od pierwszych stron, już wiemy na jaką historię możemy liczyć i jak potoczą się dalsze losy bohaterów.

Przewidywalność w żaden sposób mi nie przeszkadzała. Lekka, niezobowiązująca historia, przy której miło spędziłam czas. Jestem bardzo ciekawa czy powstaną kolejne części :)