Miłość, po prostu ubrana w piękne słowa. Indywidualna. Emocjonalna. Opowiedziana słowami, które porywają, pobudzają fantazję. Wiersze, które chcemy zapamiętać. Zapisać, żeby zostały z nami na zawsze. Ale to również zbiór wierszy nieidealnych, które nie każdemu mogą przypaść do gustu. Zbiór wierszy, które wydają się czasami chaotyczne, banalne.
Słowa. Zbiór liter. Połączone. Rozdzielone. Słowa, które kochają i ranią. Słowa, które wyrażają miłość, smutek, żal, zazdrość, gniew, zagubienie, nadzieję. Miłość - nie zawsze oczywista, nie zawsze taka, jak w książkach, filmach czy tekstach piosenek. Słowami można wyrazić wiele i tak właśnie uczynił Pan Żurnalista.
Poezję należy przeżyć indywidualnie. Wiersze będą zawsze dla każdego czymś innym, inaczej interpretowane.
zapal światło
Nie czekaj, aż Cię stracę,
jeżeli widzisz, że nasz miłość
gaśnie.
Zapal światło.
niebo i słońce
Pasujemy do siebie jak
niebo do słońca.
Słońce czasami zachodzi,
niebo czasami robi się czarne
i oto chodzi w miłości,
że wiemy, że po burzy
dalej będziemy jak niebo i słońce.
małżeństwo
W małżeństwie gdzieś tam
chodzi o to, że
po kłótni idziecie
ze sobą do łóżka, a
nie na salę rozwodową.
O prawdziwym małżeństwie
Przeczytaj. Poczuj. Zatrać się. Pozwól sobie na swoją własną interpretację, na indywidualne przeżywanie emocji.
Za możliwość udostępnienia tekstu Miłość, po prostu, bardzo dziękuje Panu Żurnaliście. Życzę powodzenia na rynku wydawniczym! Premiera tomiku zaplanowana na 11 lipca 2017 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz