Bad mommy. Zła mama - Tarryn Fisher

Zła mama nie zasługuje na szczęście. Nie powinna mieć dzieci. Nie zasługuje na kochającego męża, dom z ogródkiem oraz wymarzoną pracę. Ale jest ktoś, kto może zająć miejsce złej mamy i stać się jej lepszą wersją.

Fig od zawsze chciała tylko jednego - chciała być chciana. Pragnęła, by ktoś jej pragnął. Z czasem pragnienie to stawało się coraz silniejsze, aż całkowicie zawładnęło całym jej życiem. Chciała być dla kogoś ważna, kochana. Aby to osiągnąć, jest zdolna do wszystkiego.

"Czym w ogóle jest miłość? Większość z nas nie ma zielonego pojęcia, ponieważ rodzice dali nam nie najlepszy przykład: pruderyjny, niewerbalny, sztywny. Albo wręcz przeciwnie: chaotyczny, bez zaangażowania, niekonsekwanty. A może po prostu się rozwiedli. Dlatego w wieku dojrzewania poruszamy się po omacku, uczymy się miłości z komedii romantycznych...albo porno [...]. Miłość jest tym, czym tylko zechcesz, żeby była."(Fisher T., Bad mommy..., s. 210)

I tak oto, na jej drodze pojawiła się Jolene - "zła mama". Jolene ma uroczą córeczkę Mercy oraz wspaniałego, kochającego męża Dariusa. Pewnego dnia, do sąsiedniego domu sprowadza się Fig. Od tej pory każdy dzień Jolene i Dariusa, staje się dniem Fig. Fig szybko wkracza w życie Jolene i jej rodziny. Staje się jej przyjaciółką, powierniczką, ucieczką od życia rodzinnego.

Zachowanie Fig z czasem zaczyna być dziwne. Niepokojące. Kobieta zaczyna coraz bardziej upodabniać się do Jolene. Zaczyn się od drobnych rzeczy. Tak sama sukienka, drobiazg w domu, zdjęcie na Instagramie. Niby nic wielkiego. Przecież takie rzeczy się zdarzają. Jeśli coś się nam podoba, chcemy to mieć. Fig chodzi tam, gdzie Jolene. Zachwyca się tym samym. Jest jeszcze przystojny Darius - psycholog, którym Fig coraz bardziej jest zauroczona. Uważa, że zasługuje on na kogoś o wiele lepszego. Kogoś z kim będzie miał podobne pasje, będzie mógł rozmawiać o wszystkim - Fig widzi się w tej roli. Doskonale zastąpiłaby Jolene. Co więcej, Fig uważa, że byłaby lepszą matką dla Marcy.

Czy to tylko obsesja Fig? Jeśli tak, to na kim się skupia? Czy rzeczywiście Jolene jest złą matką?

"Byliśmy pokoleniem ludzi, którzy pragną wszystkiego, co widzą."
(Fisher T., Bad mommy..., s. 245)

Bad mommy to bardzo dobra książka, w której poznajmy perspektywę z trzech różnych punktów widzenia bohaterów: Fig, Dariusa oraz Jolene. Uważam, że to świetny pomysł ze strony autorki, ponieważ przedstawienie różnych punktów widzenia, pozwala nam spojrzeć na historię pod różnym kątem. To co na pierwszy rzut oka mogło wydawać się wyjaśnieniem całej historii, wcale takie nie było. Tylko zastanawiam się, czy czasami tytuł nie jest zwodniczy. Ale to już pozostawiam Tobie Czytelniku, do rozważenia. Jeśli czytaliście Bad mommy. Złą mamę koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami:)